FIT to nie KIT #2

Hej kochani!

Lato właśnie do nas zawitało. Zaczęły się wakacje, co oznacza dla mnie porządne otwarcie sezonu działkowego. Wysoka temperatura oraz bikini wiążą się nie tylko z opalaniem, lecz także z odsłonięciem (dość sporym) swojego ciała. Stanowi to ogromny problem dla wielu nastolatek, ale także dla dojrzalszych już kobiet. Przed straceniem 30 kg ja także mierzyłam się z tą trudnością. Więcej na ten temat ? -------> KLIK

Z tego właśnie powodu, przychodzę do was z kilkoma radami:

1. Jak stracić kilka zbędnych kilogramów, aby pozbyć się boczków ?
2. Co jeść, żeby czuć się świeżo, zdrowo i szczupło ?
3. Jak zaakceptować swoje ciało ?

W tym poście postaram się omówić drugie pytanie. Post z odpowiedzią na pierwsze pytanie -----> TUTAJ! 

Czekajcie na post z odpowiedzią na ostatnie, trzecie pytanie!

Doskonale wiadomo, że: "jesteśmy tym, co jemy" i to samo tyczy się również naszego samopoczucia. Jedzenie wpływa na nasz humor, ilość energii, a co za tym idzie - także chęci do pracy oraz na urodę ! Myślę także, że doskonale wiecie, iż jedzenie fast food'ów obniża waszą energię, sprawia, że stajecie się senni i nic nie chce się wam robić. Kluczem także jest unikanie słodyczy, które powodują wzrost stężenia cukru we krwi, co powoduje, że czujemy się senni i zmęczeni. Zatem co jeść, żeby czuć się dobrze ?

Zacznijmy od śniadania, czyli głównego energetyka, którego powinniście "wypić" z rana. Bez śniadania ani rusz. Zapamiętajcie to i weźcie to sobie głęboko do rozumu. Śniadanie daje energie na resztę dnia, a kiedy jest ono odpowiednio zbilansowane, to poprawi wam humor i odświeży zmęczoną twarz z rana. Zatem, jak przygotować takie "odpowiednio zbilansowane" śniadanie ? 

Na pierwszy posiłek najlepiej nada się owsianka na mleku. Powinno mieć ono przynajmniej 2%, gdyż poniżej tego mleko składa się głównie z wody i jest pozbawione większości wartości odżywczych ! Warto dodać do niej:

• orzechy - bogate są w magnes i proteiny, które grają kluczową rolę w przekształcaniu cukru w energię. Spadek magnezu w organizmie może spowodować obniżenie poziomu energii.
• owoce - jedzenie świeżych owoców i warzyw sprawi, że organizm będzie odpowiednio nawilżony, a przez to będziemy mieli więcej energii. Owoce to również źródło wielu witamin które, np. odżywiają naszą cerę.

Zamiast owsianki zawsze można zjeść trzy kromki pełnoziarnistego chleba, bo chociaż węglowodany są tuczące, to poprawiają nastrój i dodają energii. Stanowią paliwo dla organizmu oraz zwiększają poziom hormonu szczęścia. Uwierzcie, śniadanie zawsze zostanie w całości spalone przez wasz organizm, więc nie ma co się przejmować większą kalorycznością pieczywa, zawłaszcza gdy jest to pieczywo pełnoziarniste ! Na kanapki warto położyć warzywa, np. pokrojoną w paski paprykę, pomidora w plastrach, czy ogórki, gdyż zawierają błonnik, który pozwala zachować energię przez cały dzień. Jako podstawę kanapki preferowana jest chuda wędlina lub ser, które są bogatym źródłem białka. Ma ono wpływ na pracę mózgu i sprawia, że łatwiej jest się skupić. Chude mięsa zawierają również witaminę B12, która łagodzi objawy depresji i ułatwia zasypianie.

Nie zapomnę również wspomnieć o szklance wody z rana, która poprawi perystaltykę jelit. 

Jej działanie dokładniej omówiłam w pierwszym poście o tej tematyce ----> TUTAJ

Od śniadania do obiadu dzieli nas dosyć długi czas "nie jedzenia", więc warto by było coś pomiędzy tymi podstawowymi posiłkami przekąsić. Od dzisiaj zamieniamy krakersy, paluszki, batoniki i cukierki na przekąskę w postaci truskawek, (nawet zmiksowanych jako koktajli) jabłek, pokrojonej papryki (poprawia kondycję skóry dzięki dużej ilości antyoksydantów) albo marchewki (poprawia wygląd i koloryt skóry oraz przywraca jej naturalny blask). Po prostu - jedzmy dużo warzyw i owoców ! Aczkolwiek, owoce starajmy się jeść do godziny 13, bo zawierają one czasem dość sporo cukrów, których jedząc je po południu nie zdążymy spalić. 

Obiad starajmy się robić samodzielnie w domu. Wybierajmy chude mięso, ale nie smażone ! Gotujmy mięso, lub parzmy je wraz z dodatkami - warzywami, np. brokułem (zawiera dużo cennych przeciwutleniaczy, które poprawiają krążenie, a także witaminę C, m.in. odpowiedzialną za jędrność i elastyczność cery), czy kalafiorem. Możemy również przyrządzić zupę krem, także z warzyw. Podstawę obiadu może stanowić także pyszna i zdrowa sałatka. Pomysłów jest naprawdę mnóstwo i możecie tutaj popisać się swoją kreatywnością. Jeżeli natomiast nie macie pomysłów, wystarczy poszukać - zdrowych przepisów jest w internecie od groma. Ja podaje wam tylko kilka prostych zasad jakimi należałoby się kierować.

Jako przekąskę, po obiedzie warto zjeść, np. garść orzechów, czy dwie kostki gorzkiej, podkreślam gorzkiej czekolady, gdyż zwiększa ona energię i poprawia humor. Dobrym uzupełnieniem podwieczorku jest również wypicie szklanki świeżo wyciśniętego przez was soku, lub kupnego soku 100%. Jeżeli gustujecie w surowych, ale kupnych sokach, np. marchwiowym lub soku pomidorowym, to jest to jak najbardziej równie dobry wybór. Mało kalorii i mnóstwo dobroci w postaci wielu witamin w nich zawartych.

Jeżeli chodzi o nasz ostatni posiłek w ciągu dnia, czyli kolacje, to jest ona nawet szerzej rozbudowana niż samo danie główne - obiad. Kolacją może być sałatka, kanapeczki, roladki z łososia (bogaty w kwasy tłuszczowe omega-3, które pomagają zwalczać stres i zapewniają dobre samopoczucie), jajka i wiele, wiele więcej. Moją najczęstszą kolacją natomiast jest jogurt grecki, który nie tylko świetnie smakuje, ale przede wszystkim zawiera dużo białka, dzięki któremu dłużej czujemy się nasyceni. Do jogurtu warto dodać rozmaite dodatki: orzechy, rodzynki, wiórki kokosowe, siemię lniane (Działa przeciwbakteryjnie, przeczyszczająco i wzmacniająco. Obniża poziom złego cholesterolu, likwiduje zaparcia, dobroczynnie i osłonowo działa na żołądek.) albo cynamon (Dostarcza żelaza, wapnia i manganu. Ma właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze.). Starajmy się jednak nie dodawać owoców, gdyż zawierają one dużo cukrów, których po kolacji nie zdążycie już spalić. 

Podsumowując - Fast food'y to zło, które zabiera nam dobry humor, zdrowie i wiele więcej. Warzywa i owoce to nasi sprzymierzeńcy i najlepsze naturalne energetyki. 

Warzywa jedzmy bez ograniczeń, owoce zaś najpóźniej do godziny 13. Wszystko jest dla ludzi i popełniając czasem mały, jedzeniowy "grzeszek", nie stracimy nagle naszego "ciała bogini", a nasza skóra nie zwiotczeje, lecz jadłospis ukierunkujmy przede wszystkim na powyższe zasady i ostrzeżenia, a będziemy codziennie pełni sił i witalności. 

Stosujecie się do jadłospisu i zasad omówionych w poście ? Co sądzicie o takim żywieniu ?

Czekajcie na ostatni, trzeci post: Jak zaakceptować swoje ciało ?, a poprzedni znajdziecie ----> TUTAJ!

Sesję wykonał mój fotograf - Karina, w wakacyjnym klimacie, na działce. Przechodzenie z jednej na drugą kiwających się łódek było dla mnie wyzwaniem. Stylizacja jest bardzo letnia, luźna i wakacyjna.  

Bluzka|No name|     Szorty|Primark|     Buty|Pepco|     Choker|Aliexpress.com|     Naszyjnik|Vinted|     Okulary|RayBan|

Podoba się wam stylizacja ? 

Najnowsze wieści z mojego życia codziennego i sekrety bloga na snapie: wersquu

Zapraszam do pozostałych postów:

#Aliexpress haul cz.2

Promocyjni ulubieńcy

Be like Jessica Mercedes!